fot. Pixabay.com

19-letni Piotr L. podczas imprezy domowej ukradł znajomej telefon komórkowy o wartości około 900 zł. Za ten czyn może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do mokotowskiej komendy zgłosiła się kobieta. Poinformowała, że podczas wieczornej imprezy domowej zakrapianej alkoholem został jej skradziony telefon komórkowy. Właścicielka telefonu dopiero następnego dnia zorientowała się, że jej własność zniknęła z mieszkania. Powiedziała mundurowym, że jednym z uczestników spotkania był Piotr L., w obecności którego już kilka razy doszło do kradzieży, jednakże nie informowała o tym policji.

Ustalenia policjantów doprowadziły do zatrzymania mężczyzny. Przyznał się do zarzucanego czynu i dobrowolnie poddał się karze. Jak się okazało po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych, Piotr L. był poszukiwany przez policję na podstawie wydanego nakazu doprowadzenia do najbliższego zakładu karnego celem odbycia wcześniej zasądzonej kary 6 miesięcy pozbawienia wolności. Z komendy trafił prosto do więziennej celi. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.