Policjanci z Mokotowa pomogli córce niepełnosprawnego 98-latka, który podczas kąpieli zsunął się z ławeczki i wpadł do wanny.
Kobieta nie mogła poradzić sobie z tą sytuacją i zaalarmowała oficera dyżurnego policji. Natychmiastowa reakcja mokotowskich policjantów zapobiegła tragedii.
Do tej nietypowej i niebezpiecznej sytuacji doszło w miniony weekend rano w jednym z mieszkań na Mokotowie. Oficer dyżurny policji odebrał telefon od zrozpaczonej kobiety z prośbą o szybką pomoc.
Z relacji zgłaszającej wynikało, że podczas mycia niepełnosprawny 98-latek nagle zsunął się z ławeczki, na której siedział i wpadł do wanny. Córka, nie mogąc udźwignąć mężczyzny, poprosiła o pomoc policjantów. Mokotowscy funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazane miejsce i wyciągnęli 98-latka z wanny.
Córka mężczyzny przesłała na ręce Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II podziękowania dla policjantów biorących udział w interwencji.